Ho ho ho.... i znowu święta. Czas gorączki przedświątecznej i bożonarodzeniowych dekoracji właśnie za nami. Możemy już rozsiąść się wygodnie w fotelu, otulić ciepłym kocem, delektować się łykiem herbaty z pomarańczą i goździkami oraz zapachem choinki. No i oczywiście nie pozostaje nam nic innego, jak podziwiać wszelkie dekoracje, które zagościły w naszych domach
Ten rok był trudny dla wielu z nas. Jednakże mimo to, nie zapomnieliśmy o przygotowaniach do świąt, o poszukiwaniach mikołaja i o dekoracjach świątecznych.
U mnie w tym roku króluje jemioła - symbol szczęścia, dobrobytu i miłości. Jest drugim, po choince najważniejszym elementem wystroju wnętrz i nieodłącznie kojarzona jest ze Świętami Bożego Narodzenia.
Dawniej jemiołę uważano za roślinę świętą i przypisywano jej magiczne właściwości. Wierzono, że jemioła ochroni dom przed złymi mocami i zapobiega nieszczęściom. Miała sprowadzić na domowników powodzenie i bogactwo. A gdzie wieszano jemiołę? Najczęściej wieszano ją w domu nad wejściem, pod sufitem lub nad stołem i ta tradycja jest z nami do dziś. Niektórzy wierzą, że pod jemiołą należy skraść ukochanej osobie całusa, co wróżyć ma długą i wielką miłość.
Gdzie rośnie jemioła? Jemioła to tak naprawdę półpasożyt, który rośnie na drzewach tworząc kuliste pęki. Zwłaszcza starsze, wysokie drzewa posiadają wiele jemioły, którą można wypatrzeć pomiędzy gałęziami. Rewelacyjnie sprawdza się w wielu świątecznych dekoracjach. Posiada białe owoce, w postaci kulek, które pięknie zdobią świąteczne stroiki, czy wieńce. Zobaczcie sami:
Oczywiście i w te święta nie mogło zabraknąć w moich wnętrzach gwiazdy betlejemskiej, którą uwielbiam.
Pojawiła się także minimalistyczna choinka, którą wykonałam z kilku patyków i jutowego sznurka.
Zachwyciły mnie w tym roku jesienne wrzosy, które dzięki dodatniej temperaturze powietrza - nadal kwitną i cieszą oko. To niesamowite!
Wykorzystałam je zatem w świątecznych kompozycjach, które umieściłam w donicach przy wejściowych drzwiach.
No i wśród dekoracji świątecznych nie mogło zabraknąć zewnętrznych lampek. Mam i ja:-)
Kochani - życzę Wam pięknych, zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia
Pieknie!
Dziękuję Aniu:-)