Czytając wcześniejsze posty na pewno zauważyliście, że mój ogród nie jest aktualnie w fazie tworzenia "od podstaw". Tak, to prawda. Jest kilkuletni, zawierający całkiem już spore rośliny. Jest tak dlatego, ponieważ powstawał w tym samym czasie, co budowa domu. Co roku przybywały w nim rośliny, pojawiały się modyfikacje i...pewnie tak już zostanie:-) Tej wiosny do mojego ogrodu dołączyło nowe drzewko - migdałek trójklapowy.
Cieszę się, że marzenie o posiadaniu tej rośliny właśnie się spełniło. Chciałam się podzielić z Wami kilkoma ważnymi informacjami i poradami na jej temat.
Migdałek pochodzi z Chin i można go określić mianem drzewka szczęścia, ponieważ wywołuje zachwyt i radość. Migdałki lubią miejsca słoneczne, wówczas najlepiej rosną i obficie kwitną.Roślina ta nie ma wielkich wymagań glebowych, poza tym że ziemia nie może być zbyt piaszczysta ani gliniasta. Warto dodać, że migdałki powinny być co roku przycinane. Wówczas korona ładnie im się zagęszcza, a wszystkie pędy rośliny są młode
i zdrowe. Drzewka powinny być przycięte w czerwcu, po kwitnieniu, kiedy liście są już w pełni rozwinięte. Można przyciąć wszystkie pędy nawet
do połowy ich długości. Urocze, delikatne, różowo-białe kwiatki pięknie dekorują ogród! Zresztą, zobaczcie sami:-)