Kochani to już czas na zaproszenia z okazji Pierwszej Komunii Świętej... Kupić gotowe? Zamówić? A może własnoręcznie wykonać?
Podpowiadam: wykonać:-) I to najlepiej wspólnie z dzieckiem, bo razem spędzony czas i to kreatywnie jest oczywiście bezcenny!
Na początek warto zastanowić się, jak ma wyglądać nasze zaproszenie i jaka kolorystyka zostanie zastosowana. Dzięki temu skrócimy sobie czas potrzebny na zakup wszystkich rzeczy. A co przede wszystkim należy kupić? Wasze "must have" to: ozdobny papier, nożyczki, klej, wstążka, koperty i elementy do dekoracji. Należy także wcześniej ułożyć treść zaproszenia i przygotować jego wydruk.
Jeśli zbierzemy już wszystkie potrzebne rzeczy zaczynamy naszą twórczą przygodę:-)
A jak to było u mnie? W związku z tym, że zaproszenia, które miałam wykonać były związane z Pierwszą Komunią Świętą dziewczynki, zdecydowałam, że zaproszenia będą proste, ale jednocześnie pełne delikatności i uroku. Wybrałam więc kolor biały i ecru. Czcionka, którą użyłam do napisania treści zaproszenia to courier new, czyli poczciwa stara czcionka tradycyjnej maszyny do pisania. Uwielbiam ten typ czcionki.
Wybrałam też dwa ozdobne białe papiery o różnej gramaturze i nieco innych deseniach. Po ustaleniu wielkości i wizualizacji zaproszeń, przygotowałam wszystkie jego elementy.
Kartki z wydrukowanym tekstem odpowiednio docięłam. W związku z tym, że nie dysponuję gilotyną, ręczne wycinanie poszczególnych części zabrało mi nieco więcej czasu. Dodatkowo skorzystałam ze specjalnych dziurkaczy, aby uzyskać piękne narożne wytłoczenia. Trzy warstwy zaproszeń skleiłam ze sobą tworząc jedną całość. Wewnętrzną część ozdobiłam fantazyjnym wzorkiem, który uzyskałam dzięki zastosowaniu specjalnych nożyczek. Do dekoracji użyłam satynowej wstążki w kolorze ecru oraz kilku ozdobnych elementów m.in. białych, maleńkich perełek. Kopertę do zaproszeń celowo dobrałam w nieco innym kolorze, aby nadać całości trochę charakteru.
Czas, jaki musiałam spożytkować na wykonanie zaproszeń to kilka godzin. Wiem, że dla niektórych osób to dużo. Jednak w zamian za to, otrzymałam oryginalne i niepowtarzalne zaproszenia, a właśnie o to mi chodziło:-)
Mam nadzieję, że moja propozycja zaproszeń przypadła Wam do gustu i zainspirowałam Was choć trochę do twórczego działania:-)