Wiosna w ogrodzie 2021
Tegoroczna wiosna w ogrodzie trwa w najlepsze. W porównaniu z poprzednimi latami aura pogodowa nie rozpieszcza. Jest zimno i przymrozki również dają się we znaki. Wiele odmian kwiatów nieśmiało wypuszcza pierwsze pąki. Widać, że roślinność jest jeszcze mocno uśpiona. W poprzednich latach, drzewa owocowe o tym czasie traciły już swoje kwiaty. W tym roku - jeszcze ich nie mają...
Na szczęście udało się zwertykulować i zagrabić trwanik po zimie.
Z dnia na dzień widać, jak rośliny stają się większe, wypuszczają pierwsze pąki i chylą się ku słońcu w te nieliczne ciepłe dni.
Na dzień dzisiejszy, trawnik wymaga już pierwszego koszenia;-) Wymaga także nawozu, ale z tym jeszcze chwilę zaczekam, myślę, że ok. 2 tygodnie.
Jego kondycja nie jest już tak dobra jak w latach poprzednich, ale mam nadzieję, że mimo wszystko będzie cieszył oko i w tym sezonie.
Udało się też przyciąć żywopłot. Pamiętajcie, że te prace najlepiej wykonać wczesną wiosną, kiedy rośliny jeszcze nie mają intensywnego wzrostu.
Są osoby, które boją się przycinać iglaki. Zupełnie niepotrzebnie, bowiem rośliny lubią przycinanie. Szybciej się rozrastają i pięknieją z sezonu na sezon.
Miniona sobota przyniosła duuuużo słońca - raj dla roślin i dla mnie:-)
Mam nadzieję, że i w waszych ogródkach / przestrzeniach balkonowych powolutku robi się pięknie i kolorowo!
coś już powolutku rośnie 🙂
ogarnięty trawnik dużo zmienia w wyglądzie ogrodu
Jak pięknie! Wszystko niedługo do końca się obudzi i będzie jeszcze bardziej kolorowo i bajecznie 🙂 U nas w ogrodzie też w pewnym momencie wszystko stanęło, pogoda nie rozpieszcza, to fakt :/
Bardzo artystyczne fotografie, pięknie sie prezentuje Pani blog, pozdrawiam cieplutko 🙂